Kurtki Arc’teryx – czym różnią się wersje
Branża

Kurtki Arc’teryx – czym różnią się wersje

Marcin Nowak / 26 września 2018

Będąc sześcioletnim szkrabem uwielbiałem zagłębiać się w czasopisma i książki poświęcone dinozaurom. Moją uwagę, niczym magnes, przyciągała niewielkich rozmiarów opierzona kreatura – Archeopteryx. Jak się okazało, bohaterem moich szczenięcych uniesień był pierwszy z dinozaurów, który opuścił horyzontalny świat i wzbił się w powietrze. Stawiając ogromny ewolucyjny krok pozostawił swych prehistorycznych pobratymców daleko w tyle. Nie bez powodu wzór skamieniałości tego stworzenia zdobi odzież Arc’teryx. Archeopteryx jest inspiracją dla marki, która bez ustanku stawia na ewolucję swoich produktów i nie widzi miejsca na pośrednie ogniwa w procesie trwającym już od 1989 roku.

W tym wpisie chciałbym skupić się na kurtkach Arc’teryx. Chwili, w której firma ta pojawiła się na polskim rynku, towarzyszyło wiele pytań dotyczących zastosowania serii i odmian kurtek tej kanadyjskiej marki. Nie inaczej jest dziś, dlatego przygotowałem swego rodzaju przewodnik. Jeżeli zastanawiasz się, którą kurtkę GORE-TEX® wybrać i czy naprawdę warto w nią zainwestować, poniżej znajdziesz interesujące dla ciebie informacje. Mam nadzieję, że tekst pomoże ci znaleźć odpowiedź na pytanie, którą kurtkę Arcteryx wybrać.

Kurtki Arc’teryx – która seria jest dla Ciebie?

Jeżeli stoisz przed zakupem kurtki hardshell i twój wybór padł na markę Arc’teryx, to pierwszy krok masz za sobą. Kolejnym będzie dobranie odpowiedniej serii, tak żeby nowa kurtka przeciwdeszczowa idealnie wpisała się w aktywności, które uprawiasz. No dobrze, w takim razie która?

  • Ascent
    Seria Ascent to zaawansowany technicznie system odzieży, z kurtkami Arcteryx Alpha na czele. Kolekcja ta zaprojektowana jest tak, aby współpracowała razem ze wspinaczem, zapewniając mu komfort, swobodę ruchów i maksymalną wydajność. Odzież z tej serii wykonano z najmocniejszych, ale możliwie najlżejszych materiałów. Bez obaw pokonasz kolejne metry lodospadu, przedrzesz się przez lodowiec lub będziesz gnać granią na szczyt, a kurtka hardshell z tej serii spełni swoje zadanie.
  • Essentials
    W Arc’teryx Essentials dominantą jest wszechstronność. Seria ta pokazuje – jak na dłoni – zasady i idee, którymi kierują się projektanci marki Arc’teryx tworząc jedną z najbardziej uniwersalnych linii odzieży na rynku outdoorowym. Kroje i wysoka jakość materiałów tworzą całość, która może stać się twoim ulubionym narzędziem, niezależnie od miejsca, w którym się znajdziesz.
  • Traverse
    Traverse jest serią minimalistycznej odzieży, której przemyślane rozwiązania znajdą swoje miejsce w hikingu i trekkingu. Materiały wykorzystywane w tej serii są dobierane tak, aby zminimalizować czas schnięcia, podnieść oddychalność i zapewnić odpowiednią wymianę ciepła. Jeżeli szukasz sprzętu, który spełni twoje wysokie wymagania i nie zawiedzie cię na szlaku, to produkty z tej linii są dla ciebie po prostu skrojone.

Kurtka Alpha SV – sprawdzona w najtrudniejszych warunkach. Fot. Arc’teryx

Alpha, Beta czy Zeta? Którą wersję kurtki Arc’teryx wybrać?

Jak można zauważyć, w większości z wyżej opisanych serii znajdziesz kurtki w kilku wariantach, takich jak: SV, AR, LT, FL i SL Symbole te są oznaczeniami, które mają na celu określenie kategorii modelu, który będzie dla ciebie najwłaściwszy. Symbole te oznaczają kolejno:

  • SV – Severe Weather – na najcięższe warunki pogodowe,
  • AR – All-Round – najbardziej uniwersalna odmiana w obrębie modelu,
  • LT – Lightweight – wersja lekka,
  • FL – Fast&Light – dla fanów poruszania się na szybo i lekko,
  • SL – Super Light – najlżejsza wersja w obrębie danego modelu.

Arc’teryx Alpha – czym różnią się wersje

Mając takie rozeznanie w seriach i ich rozszerzeniach możemy przejść do konkretnych modeli. Zacznijmy od legendarnego prawie modelu kurtki GORE-TEX. Zobacz czym różni się Alpha SV od AR i jak można to wykorzystać.

Kurtka Alpha SV

Absolutna ikona w katalogu Arcteryx, kurtka, która została sprawdzona w najtrudniejszych warunkach. W tym sezonie to już ósma z kolei wersja. Flagowy hardshell z serii Ascent został odchudzony i waży zaledwie 490 gramów (dla kurtki męskiej), a to aż 51 gramów mniej niż kurtka z ostatnich sezonów.

Materiał, z którego została wykonana kurtka Arcteryx Alpha SV, to oddychający, trójwarstwowy laminat GORE-TEX® Pro N100p-X. Odporny na uszkodzenia laminat, zamek główny WaterTight i kaptur w technologii StormHood ochronią cię przed deszczem, śniegiem i silnym wiatrem. Dla twojego komfortu w polowych warunkach dodane zostały otwory wentylacyjne pod pachami.

Zalaminowane regulatory Coahesive w kapturze i na dole kurtki ułatwiają dopasowanie nawet wtedy, kiedy masz na dłoniach łapawice. Dolne regulatory pełnią dodatkową funkcję zwaną Hemlock, czyli blokadę, dzięki której kurtka nie będzie wychodzić spod twojej uprzęży, a ty będziesz mógł się skupić na prowadzeniu kolejnego wyciągu.

Kurtka Alpha AR

Mniej pancerna i odrobinę lżejsza wersja najbardziej rozpoznawalnego modelu kurtki Arc’teryx. Zastosowanie lżejszych materiałów ma odzwierciedlenie w wadze, która wynosi jedyne 400 gramów. Lżejsze materiały nie oznaczają niższej wytrzymałości. AR-ka jako wiodący laminat wykorzystuje GORE-TEX® Pro 3L N40p-X wzmacniając newralgiczne miejsca goretexem ProN80p-X.

Wersja AR, w porównaniu do SV, różnić się będzie przede wszystkim krojem. Arcteryx Alpha AR nie jest tak obszerna jak SV-ka, co przekłada się na komfort podczas poruszania się. Jeżeli więc szukasz wszechstronnej kurtki, która miałaby towarzyszyć ci w praktycznie każdej sytuacji, to swoją uwagę powinna skupiać kurtka Alpha AR.

Kurtka Alpha FL

Według mnie jedna z najciekawszych pozycji z rodziny Ascent. Alpha FL jest pełnoprawnym hardshellem, którego waga oscyluje w okolicach 315 gramów. Tak niską wagę udało się uzyskać poprzez przemyślany, jeszcze bardziej dopasowany krój, jedną kieszeń piersiową i super lekki laminat GORE-TEX® Pro 3L N40p-X.

Wersja FL została pozbawiona wentylacji pod pachami, ale nie musisz się tym przejmować, gdyż laminat użyty do jej produkcji ma zaskakująco wysoką oddychalność. Kurtka została skrojona tak, aby pomieściła lekkie base- i mid-layery pod sobą, zachowując przy tym maksymalną swobodę ruchów.

Jeżeli jesteś osobą liczącą każdy gram, ale nie chcesz rezygnować z trwałej ochrony przed kapryśną górską pogodą, to w twojej szafie powinna znaleźć się Alpha FL.

Arc’teryx Alpha vs. Beta – dla kogo inny model

Kurtka Beta LT

Zaprojektowany z myślą o prostocie hardshell z serii Traverse to gwarant ochrony w różnorakich warunkach. Wykonana z trójwarstwowego laminatu GORE-TEX® Pro 3L N40p-X zapewnia wysoką oddychalność materiału i wytrzymałość, tak bardzo pożądaną przez miłośników outdoorowych aktywności.

Kompatybilny z kaskiem kaptur StormHood, zapobiegające uciekaniu kurtki spod uprzęży regulatory Coahesive i dopasowany krój dają jedną z najbardziej uniwersalnych kurtek na rynku. Waga jest kolejnym atutem – 345 gramów to naprawdę niewiele, jak na odzież o tak szerokim spektrum zastosowania.

Wybierasz się na trekking dookoła Annpurny? Chcesz spróbować wspinaczki lodowej? W planach masz deszczowe, szkockie Grampiany? Szukasz kurtki, która nie zawiedzie cię w żadnym z tych miejsc? Beta LT to hardshell Arc’teryx, który powinieneś zabrać ze sobą.

Kurtka Zeta AR

Kolejna pozycja z serii Traverse to ważący 415 gramów hardshell stworzony na bazie GORE-TEX® C-Knit N70p. Laminat różni się od pozostałych 3-warstwowych konstrukcji warstwą wewnętrzną. Tkanina wyściełająca wnętrze Zety jest zdecydowanie lżejsza i bardziej miękka. W połączeniu z mocnym materiałem zewnętrznym tworzy bardzo wygodną, „cichszą” (czytaj mniej szeleszczącą) i świetnie oddychającą membranę.

Mimo ścisłego, dopasowanego kroju nie poczujesz się skrępowany, a pod spodem zmieścisz dodatkowe warstwy termiczne. Wysoko usytuowane kieszenie będą dostępne nawet po zapięciu pasa biodrowego plecaka lub założeniu uprzęży, a kaptur dopasujesz za pomocą jednego regulatora.

Arcteryx Zeta AR to najlepsze rozwiązanie dla wymagającego miłośnika długich treków. Jeżeli jesteś jednym z nich, a od kurtki oczekujesz czegoś więcej niż żeby nie przemokła – trafiłeś w dziesiątkę!

Kurtka Beta SL

Jedyny w tym zestawieniu, wykonany z laminatu GORE-TEX Paclite, hardshell z serii Arc’teryx Essentials. Materiał zewnętrzny tej lekkiej i pakownej kurtki to wzmocniony ripstopem Paclite N40r, który mimo swojej filigranowej wagi (kurtka w całości waży 315 gramów) jest zdumiewająco wytrzymały.

Kurtka jest dopasowana w kroju, dzięki czemu udało się utrzymać wspomnianą wcześniej niską wagę i zadowalającą oddychalność. Kaptur nie zmieści niestety kasku, ale odpowiednio ochroni cię przed smagającym wiatrem, czy ulewnym, zimnym deszczem. Na uwagę zasługuje rozmiar po spakowaniu – kurtkę bez problemu schowasz do bocznej kieszeni plecaka.

Arc’teryx podkreśla, że jest to kurtka goretexowa przeznaczona do użycia okazjonalnego, awaryjnego, co nie oznacza, że jej głównym zadaniem jest leżenie w plecaku lub szafie. Wszystko to czyni kurtkę Beta SL najpoważniejszą propozycją, jeżeli szukasz lekkiego i bardzo, ale to bardzo pakownego hardshella.

Arc’teryx – czy warto?

Przemyślane rozwiązania, fantastyczne kroje i jakość wykonania to nie jedyne cechy, które charakteryzują Arc’teryxa. Jako pierwsza marka wprowadzili do procesu produkcji wąskie taśmy do podklejenia szwów, które zapobiegają szybszemu przecieraniu się materiału. Przy łączeniu materiałów, na każdy cal szwu, przypada 16 ściegów. To dwa razy więcej, niż średnia stosowana branży outdoorowej. Kieszenie wewnętrzne są wklejane, a nie przeszywane, co ma znaczący wpływ na trwałość laminatu i jego późniejsze rozwarstwianie się.

Faktem jest, że duża część produkcji prowadzona jest poza Kanadą, ale nie ma to znaczenia dla jakości kurtek Arcteryx. Odpowiedzialni za nią kontrolerzy są odpowiednio przeszkoleni i opłacani przez centralę w Vancouver, co pozwala utrzymać wysoki poziom wykonania.

kurtka Arc'teryx Beta

Wszechstronne kurtki Beta. Fot. Arc’teryx

Krótka opowieść o zaufaniu

Przez pewien okres czasu zastanawiałem się, czy faktycznie w produktach marki Arc’teryx nie ma jakiegoś haczyka. Pewnego dnia, w sklepie w którym na co dzień urzęduje, zacząłem bawić się kurtką Alpha SV.

Przymierzałem i lustrowałem ją, a wszystko po to, żeby sprawdzić, czy kurtka jest naprawdę tak świetna, jak deklaruje to producent. Wpadłem w konsternację, gdy kurtkę udało mi się rozpiąć pociągając za gardę. Szybki look na stronę producenta, fora, a informacji na temat zamka bez stoppera – zero. Mam, znalazłem haczyk! Oszczędzają na zamkach! Intuicja podpowiadała mi jednak, że mogę nie mieć racji.

Dla pewności napisałem na bardzo popularnym portalu społecznościowym prywatną wiadomość, w której zadałem pytanie odnośnie zamka. Jeżeli miałem rozkręcić aferę, to musiałem mieć solidne argumenty. Pomimo różnicy czasowej wynoszącej 9 godzin odpowiedź dotarła do mnie 45 minut później. Okazało się, że samorozpinający się zamek to zamierzony zabieg projektanta, ułatwienie dla użytkownika, dzięki któremu kurtkę można rozpiąć nawet w łapawicy.

Dla mnie taka historia stanowi solidny fundament zaufania i wiem, że sprzęt Arc’teryx tworzony jest z pasją, a każdy najmniejszy szczegół, nawet jeżeli jest nieoczywisty, ma swoje miejsce i zastosowanie. I wydaje mi się, że pasja ma tu kluczowe znaczenie, bo arcydzieło może wyjść tylko spod rąk pasjonata. Mam nadzieję, że mój tekst rozwiał twoje wątpliwości, odpowiadając przy tym na pytania dotyczące sprzętu tej kultowej już marki z Kanady. Do zobaczenia na szlaku!

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:
Zobacz również:

Możliwość komentowania została wyłączona.