Chyba każdy wie, czym są podchody. Chodzenie różnymi ścieżkami, znajdowanie zadań do wykonania, które zostawiła poprzednia grupa i wykonywanie ich, to świetna zabawa, która kończy się na znalezieniu wszystkich członków pierwszej grupy. To była gra dzieciństwa, która zawsze wywoływała na naszych twarzach ekscytację i zadowolenie. Co by było, gdyby zamiast zadań znajdować skrytki, a zamiast strzałek z gałęzi, czy z szyszek, mieć GPS, dzięki któremu moglibyśmy znajdować te magiczne skrzynki? To byłaby unowocześniona wersja podchodów, czyli geocaching.
Okazuje się, że już na początku tego tysiąclecia powstała gra terenowa nazwana geocaching. Na czym polega geocaching? Jest zabawą bardzo podobną do podchodów, tylko że tu używa się GPS-a, a w konkretnych punktach znajdują się skrzynki (tzw. kesze), których zawartością zazwyczaj jest tzw. dziennik odwiedzin oraz drobne fanty. Skrytki muszą być wodoodporne ze względu na warunki atmosferyczne.. Bez względu na pogodę, czekają bowiem ukryte w określonym miejscu. Z racji, że w środku znajdują się różne rzeczy, lepiej, żeby nie zamokły. Przede wszystkim chodzi o dziennik, nazywany logbookiem, w którym osoba znajdująca skrytkę może się wpisać, jako gość.
Ciekawym jest, że pierwsza skrytka założona w kraju nie posiadała pojemnika z logbookiem. Miało to miejsce już w 2001 r. i była to skrzynka wirtualna w serwisie geocaching.com. Jeśli chodzi o niewirtualną to została założona dopiero rok później również opublikowana w tym serwisie. Po 10 latach pewny pojemnik w okolicach Szczytna został reaktywowany i jest najstarszą istniejącą skrytką w Polsce. A taką, która jest najstarszą i jest w ciągłym użytkowaniu jest „First cache in lubuskie”.
Od 2009 roku jest dostępna polska strona geocachingu, dzięki której w naszym kraju znajduje się już prawie 40000 aktywnych skrzynek. Liczba użytkowników i ich pomysłowych skrytek nadal wzrasta.
Geocaching w Polsce staje się coraz bardziej popularny. Zasada „im więcej tym lepiej” zdecydowanie pasuje do tej zabawy.
W 2012 r. Polskie Towarzystwo Turystyczno-Krajoznawcze (PTTK) ustanowiło odznakę, dzięki której geocaching został jeszcze bardziej upowszechniony. Znajdując skrytki, możesz także zdobywać odznakę PTTK „Geocaching Polska”. Zabawa jednak nie zna granic. Geocaching.com jest międzynarodowym serwisem, dzięki któremu zabawa może trwać niezależnie od kraju, w którym się znajdujemy.
Połączenie górskich wędrówek z geocachingiem jest bardzo ekscytującą formą poszukiwania skrytek. Piękne widoki z połączeniem dobrej zabawy w geocachingu dostarczają wiele euforii dla oka i ducha. Można też potraktować to, jako wyzwanie, ponieważ w górach jest o wiele trudniej znaleźć geocache i potrzeba do tego więcej cierpliwości oraz kreatywności. Satysfakcję, jaką można odczuć po znalezieniu „schowajek” jest zdecydowanie większa, niż kiedy znajdzie się takową w mieście.
Na przykład w Górach Sowich jest parę keszy do znalezienia, często blisko szlaków, dzięki czemu każdy wędrowiec może znaleźć coś po drodze. Choćby na Przełęczy Sokolej, która oddziela wzniesienie Sokolica od wzniesienia Sokół, można znaleźć parę skrytek. Cache czekają także na Przełęczy Wilczej, czy Przełęczy Srebrnej. Ukryte skarby można również znaleźć w Tatrach, na przykład w drodze na Giewont, Kościelec czy Orlą Perć.
Geocaching stał się tak popularny, że wiele osób chce pokazać swoją innowacyjność i miejsca, w których ukrywają geocache są naprawdę starannie przemyślane. Skrytki mogą znajdować się na przykład na wysokościach i być umieszczone choćby na drzewie lub być zlokalizowane bardziej przy ziemi i przypominać postacią lisią norę czy pień drzewa. W lasach ciężej znaleźć skrytki i to nie z powodu wielkości, ale z powodu tego, jak one są schowane. Często zostają przywiązane do różnych rzeczy, jak np. do sztucznej żmii czy pustej skorupki ślimaka.
Bezpieczeństwo w górach to podstawa. Warto jest przestrzegać paru zasad dotyczących zachowania, działania i dobrania sprzętu. Możesz znaleźć te zasady —> klikając tutaj.
Pogoda jest zawsze nieprzewidywalnym elementem każdego dnia. Dlatego bardzo ważnym jest, żeby skrytki było dobrze szczelne, jeśli masz zamiar być osobą tworzącą. Zakup pojemników jest najmniejszym problemem i na rynku jest duży wybór. Przede wszystkim również musimy zdawać sobie sprawę z dzikich zwierząt, jakie mogą zniszczyć opakowania, dlatego dobrze jest zabezpieczyć skrytki.
Kiedy podejmujesz się zabawy w górach warto jest wyposażyć się w kompas, mapę, wygodne buty oraz kurtkę w razie opadów deszczu. Na pierwszym miejscu trzeba stawiać swoje zdrowie, dlatego odpowiedni ubiór jest ważny.
Od rozpoczęcia zabawy w geocaching najlepiej znaleźć serwis, który się tym zajmuje i sprawdzić, gdzie w okolicy można znaleźć skrytkę. Bardzo pomocnicze są aplikacje, które można zainstalować na telefon. Wtedy łatwiej jest dotrzeć do określonego celu. Aplikacja pomaga w odnalezieniu skrytki, bo tam najczęściej pojawia się opis, podpowiedzi i wskazówki dojazdu. Nawet w trakcie wakacji za granicą łatwo jest kontynuować grę w szukanie skrzynek, ponieważ zabawa jest znana na skalę światową. To jak poszukiwanie skarbów.
Wszystkie te aplikacje mają swoje bezpłatne wersje oraz premium. Każda z nich jest odpowiednio przygotowana do tego, żeby odnaleźć lokalizację skrytki i przede wszystkim dobrze się bawić.
Największym plusem jest oczywiście aktywne spędzanie czasu na świeżym powietrzu. Szukanie skrytek jest dla wszystkich odpowiednie, niezależnie od kondycji, czy wieku. Dobrze jest namówić do tego rodzinę i przyjaciół, z którymi będzie można spędzić więcej czasu. Poznanie nowych ludzi oraz atrakcyjnych miejsc jest świetną okazją do przebywania na open-airze. A przy wędrówkach górskich dochodzi jeszcze satysfakcja ze znalezienia kesza. Najważniejsze w tym wszystkim to jest dobra zabawa.
Zuzanna Piotrowska